„Mój kot jest wybredny!” – Gdy wydaje się, że wszystkie możliwe sposoby były już testowane – przychodzimy z pomocą. W tym artykule poznasz parę przydatnych trików co zrobić, aby kociak lepiej jadł. Wyjaśnimy Ci również o co chodzi z powszechną wybrednością kotów.
Dlaczego co trzeci kot jest wybredny?
Jako sklep zoologiczny doskonale znamy ten problem – codziennie rozmawiamy z klientkami i klientami, którzy martwią się o to, że ich kot jest wybredny! Jeżeli brak apetytu nie jest spowodowany problemem zdrowotnym (o problemach zdrowotnych i behawioralnych przeczytasz tutaj: Kot nie chce jeść – jakie mogą być tego powody?) warto przede wszystkim zrozumieć jakie cechy kotów doprowadzają do problemów z jedzeniem.
Jaka jest natura kota?
Dzikie koty zwykle polują wiele razy dziennie. Żyją w ciągłym ruchu i są zmuszone, aby starać się o pożywienie. Głównym zajęciem kotów dzikich (oprócz wypoczynku) jest zdobywanie jedzenia, podczas gdy nasi pupile zdani są na dostarczone przez nas zajęcia. To właśnie nuda może wpływać na problemy z wybrzydzaniem.
Niestety nie powinniśmy pozwolić na to, aby nasze koty polowały tak jak koty dzikie, ponieważ zagraża to rodzimym gatunkom zwierzaków, ale również i samemu kotu. Z tego względu pozostawiając naszego kota w domu musimy spełniać przede wszystkim jego potrzeby ruchowe oraz umiejętnie urozmaicać mu życie.
Na szczęście polowanie możemy odtwarzać w domu, odtwarzając cykl polowań (śledzenie, pościg, posiłek). Nie bez znaczenia jest również dostarczenie kotu rozmaitych drapaków, zabawek, a być może nawet i woliery… lub spaceru na szelkach.
Koty które „marudzą” przy misce potrzebują zwykle większej ilości bodźców dostarczających rozrywkę. Być może jest tak, że w aktualnym momencie ich największą rozrywką jest po prostu dostawanie jedzenia (pomijana jest tutaj konieczność ruchu) i często jest to jedyna rozrywka kota w ciągu dnia.
Tak więc, rozumiejąc jak może czuć się kot pozbawiony rozrywki możemy zastosować świadomą pomoc w temacie niejadków.
Mój kot jest wybredny! Zabawa, cykl polowań
Koty w naturalnych środowiskach muszą ruszać się, aby zdobyć pożywienie. Na szczęście nie musimy poddawać kota testom sprawnościowym przed podaniem miski z karmą, wystarczy odrobina zabawy, zakończona posiłkiem.
Podtrzymuj cykl polowań np. poprzez zabawę wędką, gdzie na końcu kot dostaje swój posiłek – koniecznie w małej porcji. Ilość ma znaczenie, ponieważ w naturze koty jedzą zwykle małe ofiary w różnych odstępach czasowych.
Ważna rada:
Apetyt rośnie również na świeżym powietrzu. Jeśli Twój kot polubi spacer na szelkach lub masz możliwość wybudowania woliery – serdecznie do tego zachęcamy. W ostateczności sprawdzi się również dobrze zabezpieczony balkon lub okno.
Zmieniaj położenie miski
Koty w naturze raczej nigdy nie jedzą w tym samym miejscu – o ile nie są dokarmiane. Dla znudzonych mruczków miska ustawiona codziennie w innym miejscu możne okazać się strzałem w dziesiątkę. Możliwe, że z czasem opracujecie parę miejsc, z których kot je najchętniej i staną się one stałą stołówką. W przypadku jednego z naszych kotów jest to kolejno dach lodówki, blat, parapet, podłoga przy lodowce… i tak w kółko 😉
Kup lepszą miskę
Możesz wierzyć lub nie, ale miska ma bardzo duże znaczenie. Najlepsza będzie płaska miska z niskimi ściankami lub talerzyk/spodek. Natomiast niektóre koty lubią jeść z bezpośrednio z blatu – co oczywiście nieraz budzi kontrowersje.
Zmień sposób podania
Szaleństwa ciąg dalszy! Czy zaskoczymy Cię wiadomością, że niektóre koty nie zjedzą zbitej kupki karmy, a wolą ją rozsmarowaną na misce? Sytuacja może być również odwrotna bo ile niejadków tyle innych nietypowych preferencji. Próbuj i analizuj wyniki, biorąc je jako ciekawą obserwacje kotów – wtedy problem nie będzie utrapieniem, a przygodą 🙂
Dla innych kotów urozmaiceniem będzie podawanie karmy pojedynczymi cząstkami. Ten sposób dobrze jest przyjąć jako rutynę i pogodzić się z nią. Z czasem mamy szanse wypracować sobie inne sposoby które na pewno będą działać.
Zamrażanie karmy
Niektóre koty zjedzą karmę, gdy zostanie przemrożona. Zmienia ona wtedy swój smak na nieco inny i mamy szanse, że pupil zje posiłek.
Metoda ta świetnie sprawdza się w sytuacji, gdy otwarta puszka karmy mogłaby się zmarnować. Nie zalecamy jednak, by rozmrożoną karmę zamrażać ponownie.
Dodanie wody do karmy lub miksowanie
Koty mogą mieć swoje preferencje jeśli chodzi o konsystencję karmy. Niektóre z nich zjedzą posiłek jako stały kawałek karmy, inne będą wolały porządnie rozwodnioną papkę. U większości kotów nie bez znaczenia jest również jaką początkową formę ma karma.
- Musy – zwykle nie mają dobrego składu, dlatego możemy uzyskać mus mieląc wysokomięsną, dobrą karmę za pomocą miksera lub wypróbować zdrowy, gładki mus w postaci karmy Power of Nature – przystosowanej dla niejadków
- Kostki z sosem – chociaż słyszeliśmy o przypadkach krojenia w kostkę karmy z puszki polecamy wypróbowanie zdrowszej wersji popularnych marketówek – saszetki Butcher’s
- Szarpane kawałeczki – jak powyższe, większość karm w tej formie składa się ze zboża lub posiada je w składzie. Zdrowszą wersją, również w kawałkach będzie podanie uzupełniającej karmy Moonlight i potraktowanie jej jako przystanek w drodze do pełnowartościowych karm.
Upewnij się że dajesz kotu jedzenie dobrej jakości
Niektóre koty nie chcą jeść karm typu whiskas lub bardzo przy nich marudzą. Dlatego postaw na karmy składające się z mięsa. Dla kota pachną one zupełnie inaczej niż zbożowe karmy ze sztucznymi suplementami.
Poza tym mięso jest naturalnym pokarmem kota – o tym jak przestawić pupila na mięsną karmę dowiesz się tutaj: Jak przestawić kota na lepszą karmę?
Twój kot jest wybredny? Podawaj małe porcje
Koty w naturze jedzą małe ofiary, na które często polują. Standardem przyjętym w żywieniu kotów jest podawanie 4-5 posiłków dziennie.
Chociaż teoretycznie im więcej posiłków tym lepiej u niektórych kotów może się to nie sprawdzić. Sytuacja może wyglądać odwrotnie i mniejsza ilość porcji bardziej zmotywuje kota do jedzenia. Zatem jeśli kot nie chce jeść – zamiast głodówki sprawdź jaka ilość porcji najbardziej odpowiada kotu.
Jeśli chcesz zastosować u kota głodówkę – pamiętaj, aby nie stosować jej dłużej niż jeden dzień. Większą ilość czasu bez jedzenia otłuszcza wątrobę kota, szczególnie otyłego.
Zabieraj miskę
Sprawdzić się możne również brak stałego dostępu do miski. Jeśli kot nie chce jeść odłóż kawałek karmy do puszki i schowaj miskę. Dbaj jednak o to, aby karma była świeża. Po zabawie z kotem w cykl łowiecki spróbuj podać karmę ponownie.
Przestań biegać za kotem – mój kot jest wybredny
Twój kot jest wybredny? Nadmierną troską przyciągasz kocie fochy jedzeniowe. Dlatego postaraj się racjonalnie podchodzi do sprawy.
Niektóre koty jedzą mało, całe życie pozostaną przy drobnej budowie ciała. Zamiast budowania zmartwień zważ swojego kota i pozwól mu jeść tyle ile chce. Jeśli nie zauważysz gwałtownej zmiany wagi lub Twój kot nie będzie miał znaczącej niedowagi nie masz powodów do zmartwień.
Dodatkowo, dobrym wyborem jest stały kontakt z zaufanym weterynarzem i przedstawienie problemu – poczujesz się wtedy bezpieczniej.
Oprócz tego:
- Upewnij się, że kot nie jest zarobaczony – regularny kontakt z weterynarzem musi oznaczać również kontrole stanu zdrowia kota. Zęby, mocz, kał oraz krew muszą być regularnie badane.
- Zapewnij kotu bezpieczeństwo podczas jedzenia – dbaj o to, aby nikt nie przeszkadzał kotu w jedzeniu.
- Regularnie czyść miskę – miskę należy myć codziennie, najlepiej po każdym posiłku. Aby pozbyć się zapachów koniecznie używaj w tym celu płynu do naczyń. Pamiętaj by bardzo dokładnie go spłukać.
- Nie zmuszaj kota do jedzenia – jeśli Twój kot jest wybredny nie myśl, że zje karmę, która cały dzień stała w misce. Dbaj o to, aby jedzenie kojarzyło się kotu przyjemnie – zmuszanie do jedzenia karmy, szczególnie całodniowej nie jest przyjaznym pomysłem.
- Nie testuj wszystkich karm na raz – od przybytku głowa nie boli… ale zbyt duży wybór może oznaczać większe marudzenie przy posiłku. Jeśli testujesz karmy zachowaj umiar i nie podawaj wszystkiego naraz.
- Zmieniaj smaki karmy, o ile kot to lubi – może się zdarzyć, iż kot będzie jadł tylko wołowinę, a nagle przerzuci się na kurczaka.
Powodzenia!
Mam kota niejadka.Nie zawsze taki był. przywiozłam go ze wsi,był zarobaczony i wygłodniały. jadł wszystko, czego dopadł. Niestety, to czas przeszły. Od dłuższego czasu Boguś je tylko to, co chce. Czasem filet z kurczaka, trochę musu Gurmeta, wiem,że to świństwo ale on to lubi . Czasem kawałek schabu- wiem, wieprzowiny nie mozna, ale jak nie je cały dzień, bo sie jej domaga, to pękam!. Kupuję rózne karmy mokre dobrych firm. Zjadają je najczęściej blokowe bidy, bo Boguś odwraca sie ze wstrętem. Nie mogę nigdzie wyjechać, bo Boguś się zagłodzi przy kociej niani. Suszu nie chce, chociaż kiedyś lubił Smillę. Teraz nie ruszy żadnej. Juz nie wiem co mam robić. Boguś jest drobny, szczuplutki ale w tym małym ciałku siedzi diabeł. Jest żywym srebrem, porusza się głównie po wierzchach szafek, parapetach, domaga się zabawy, więc chory raczej nie jest .Chodzę za nim z miską i proszę. boguś ma towarzyszkę Melę. Sądziłam,ze drugi kot będzie konkurencja równiez do miski. Nie jest. Mela z kolei jest kluseczką, którą odchudzam , nie lubi karmy mokrej, zadnej. Je głównie susz,czasem odrobinę fileta i gurmeta. Nie wiem co mam robić ,żeby zapewnić jednemu i drugiemu zdrową miskę. Dlatego z ciekawością przeczytałam porady i zaczne je stosować. wypróbuję tez polecane karmy. Feromony stosuję od miesiaca, Boguś trochę złagodniał, Mela więcej sie rusza, więc chyba działają!
mam dokładnie tak samo. Już nie mam sił 🙁